Dzisiaj miałam wykeżdżać nad morze, ale troche się pokomplikowało i jadę jutro. Trochę też sie pochorowałam, siedzę w husteczkach i faszeruje się lekami! Nie mam w zasadzie nic ciekawego do przekazania, ale z racji tego, ze wyjezdzam pomyslalam sobie ze sprawdze czy jest moze jakas aplikacja bloggera na ipada zeby nie taszczyc ze soba tez laptopa, nooo i okazuje sie ze jest, wiec sprawdzam jak to wyglada i musze przyznać, ze calkiem przyjemnie, wszystko jest przejzyste i czytelne, nie ma problemu z dodanie fotek, jedynie brakuje mi klawiatury bo jestem leniem i nie chce mi sie uzywac polskich znakow:)
Środowe śniadanko tak dla sprawdzenia jak to z wrzucaniem tu fotek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz